Muszę przyznać że gra „Roszada wśród zwierząt” totalnie mnie zaskoczyła. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie próbowała przełożyć gry na życie codziennie.
Grając w „Roszadę wśród zwierząt” można pokazać dzieciom jak ważne jest planowanie i przygotowanie, a że plany w naszym domu są już od dość dawna i różnie bywa z podejście do nich. Raz dzieci je kochają, a raz nienawidzą, to mam taką nadzieję że gra pokazała im że są niezwykle istotne.
Jeśli Wasze dzieci próbowały grać w szachy, ale okazywały się nieco trudne i skomplikowane to polecam Wam „Roszadę wśród zwierząt” – takie szachy w wersji light. Muszę się przyznać, że ja w szachy jestem beznadziejna i córka z łatwością mnie ogrywa. Więc „Roszada wśród zwierząt” jest w sam raz dla mnie.
Trzy zwierzęta: kot, mysz i słoń przemierzają pola, by zdobyć swoje ulubione smakołyki. Jednocześnie boją się siebie nawzajem, co powoduje że zdobycie pożywienia dla swojej drużyny bywa utrudnione i jednocześnie potrafi pokrzyżować przeciwnikowi plany.
W pudełku znajdziecie:
- 12 pionków zwierząt ( 4 komplety zwierząt),
- 21 żetonów pożywienia,
- 10 plansz mapy,
- instrukcję.
Zanim przejdę do zaznajomienia Was z samą grą, wspomnę o pudelku, gdyż wyróżnia się ono na tle innych. Jak pewnie już wiecie Muduko stawia na ekologię, więc w tej grze nie spotkamy plastiku, a pudełko zostało wykonane z ekologicznego papieru i zostało pozbawione lakierowych zdobień. Dzięki temu wygląda jak w stylu retro z przygaszonymi kolorami. W środku znajdziemy oczywiście już barwne plansze do gry, żetony pożywienia i pionki zwierząt. Wszystkie elementy są wykonane z solidnej grubej tektury, nie znajdziemy to wcale plastiku, gra jest całkowicie przyjazna środowisku.
Zasady gry są dość proste, jednak w grze jest dużo planowania i to już od samego początku. Każdy z graczy otrzymuje swoją drużynę w skład której wchodzą 3 zwierzęta: słoń, kot oraz mysz. Zadaniem gracza jest zdobyć 5 żetonów pożywienia, bez znaczenia jakiego. Jednak zwierzęta jedzą tylko wybrane produkty: kot lubi rybkę, słoń orzechy, a myszka zboże. Jednak zwierzęta są nieco stachliwe i boją się siebie nawzajem ( czy to we własnej czy przeciwnej drużynie). Słoń boi się myszy i nie mogą stać na polach sąsiadujących, mysz boi się kot, a kot boi się słonia. Gdy kot zbliży się do myszy ta musi uciec na kolejne wolne pole.
Tym sposobem można blokować swoich przeciwników, przeszkadzając im w dotarciu do upragnionego pożywienia. Już na etapie ustawiania planszy i rozkładaniu swoich zwierząt trzeba mieć pomysł na rozgrywkę.
Gra przeznaczona jest dla dzieci od 8 roku życia i jestem podobnego zdania. Choć oczywiście można zagrać z młodszymi, bo zasady są bardzo proste. Jednak jeśli chcemy nieco więcej pogłówkować i grać wykorzystując elementy blokowania to zdecydowanie wiek 8 plus wskazany.
W grze „Roszada wśród zwierząt” możemy grać w 2, 3 lub 4 osoby. W zależności od ilości graczy dobieramy odpowiednią ilość plansz mapy
Podsumowując gra jest bardzo fajna, łatwe zasady pozwalają zagrać nawet nie wprawionym osobom. Uczy dzieci planowania, strategii tak aby wygrać i utrudnić zdobycie punktów przeciwnikowi. Zdecydowanie przypadła do gustu starszej córce (lat 9 ), która planuje już swoją rozgrywkę na etapie układania planszy. Jako wstęp do szachów sprawdzi się znakomicie, albo gdy mamy więcej niż 2 graczy. „Roszada wśród zwierząt” wprowadzi dzieci w świat planowania i strategii.
Metryczka:
- wydawnictwo: Muduko
- autor: Urtis Šulinskas
- ilustracje: Tomasz Kaczkowski