„Cartaventura Lhasa” Muduko – recenzja

Wcielasz się w rolę francuskiego korespondenta wojennego, który w mroku wojny odkrył książkę Alexandry David-Neel, opowiadającą o wschodniej filozofii, która prowadzi do oświecenia i wewnętrznego wyciszenia. Po powrocie z frontu przekonujesz swojego wydawcę, aby napisać książkę o Alexandrze, jej wyprawach i niezwykłych zakątkach do których dotarła. Jednak warunek jest taki, że musisz dostarczać ciekawych artykułów, aby otrzymywać finansowanie wyprawy. W głębi duszy liczysz, że ta wyprawa pozwoli Ci zaznać spokoju…

Czy tak się stanie? Może uda Ci się dotrzeć za podróżniczką do Lhasy – zakazanego duchowego miasta? A może wrócisz z wyprawy z niczym, skończą Ci się fundusze? Może odkryjesz jakiś inny sposób na poradzenie sobie z tym co zobaczyłeś na wojnie?

Wszystko w tej grze zależy od Ciebie. Sam wybierasz ścieżki podróży i przekonasz się dokąd Cię zaprowadzą.

„ Cartaventura Lhasa” od Muduko to pięknie wydana gra paragrafowa w formie kart. W pudełku znajdziemy:

– 70 kart

– broszurę historyczną.

Wprowadzając nową grę do domu, zawsze najtrudniejsze jest poznanie i zrozumienie wszystkich zasad gry (oczywiście ten obowiązek spada zawsze na mnie). Jednak w „Cartaventura” nie potrzebujemy poznawać zasad. Wystarczy, że podniesiemy pierwszą kartę przeczytamy ją i wykonamy polecenia znajdujące się na niej. Na kartach znajdziemy różne polecenia, aby dobrać jakąś kartę, inną odrzucić, albo odwrócić czytana kartę na drugą stronę. Na części z kart musimy dokonać jakieś wyboru czy zostać gdzieś na noc i dopracować artykuł czy może podążać dalej a artykuł wysłać w obecnym kształcie. Oczywiście nasze wybory będą mieć wpływ na dalszy ciąg opowieści. Posiadając mapy będziemy musieli decydować w jakim kierunku się udać może do Tawerny, Rezydencji Gubernatora czy Redakcji lokalnej gazety. Wszystkie nasze wyboru, gdzieś nas zaprowadzą. W rozgrywce możemy odkrywać różne przedmioty, które będą przydatne podczas naszej wyprawy, czasem pozwolą uratować nam życie. Niektóre odkryte karty, odblokowują nam nowe możliwości w kolejnych rozgrywkach. Część z naszych wyborów będzie nas kosztować pieniądze, które otrzymujemy w większości za pisanie artykułów. Gdy skończą nam się fundusze rozgrywka dobiega końca. Być może w trakcie podróży uda nam się uwolnić od posiadania pieniędzy, jednak od tego momentu naszym życiem będzie kierować…

Wszystkiego nie mogę wam zdradzać 🙂 Przekonajcie się sami gdzie możecie dojść…

Gra „Cartavetura Lhasa” ma aż 5 różnych zakończeń, dzięki temu możemy próbować różnych wyboru sprawdzając dokąd nas zaprowadzą. Przyznam szczerze, że już kilka razy grałam i nie odkryłam jeszcze wszystkich możliwości.


„Cartaventura” w Polsce ukazała się opisywana „Cartaventura Lhasa” oraz „Cartaventura Winlandia”, gdzie w wyruszasz z Wikingami śladami Eryka Rudego. Obie gry znajdziecie na stronie wydawnictwa Muduko. Zamawiając na stronie wydawnictwa dodatkowo otrzymamy naprasowankę na koszulkę. Wkrótce mają się pojawić kolejne dwa tytuły. Seria CARTAVENTURA zdobyła wiele nagród i wyróżnień we Francji m.in. nominację do Złotego Asa w 2022 roku i Nagrodę Jury na Festiwalu Gier Planszowych Rennes en Jeux 2022.

Gra przeznaczona jest dla dzieci od 10 roku życia. ”Cartaventura” można grać w pojedynkę lub w grupie. Samemu można zatracić się w poznawanym świecie i dobrze wczuć w rolę i podróż bohatera. W grupie możemy toczyć dyskusje w jakim kierunku się udać, uczymy się dedukcji i dojścia do porozumienia. Świetnie się sprawdzi dla osób interesujących się historią, podróżami czy po prostu lubi czytać. Mnie urzekła fabułą, która opieka się na prawdziwej historii.

Podsumowując gra przypadła do gustu zwłaszcza mi i najstarszej córce. Zgodnie z tym co na opakowaniu gra dla dzieci od 10 roku życie. Młodsze próbowały grać drużynowo, jednak nie są w stanie skupić uwagi na całości rozgrywki. Ja zdecydowanie bardziej wolę, grać w „Cartaventura Lhasa” solo, bo mogę samodzielnie podejmować decyzje i kierować rozgrywką. Córka myśli podobnie. Mieliśmy kilka podejść do rozgrywki drużynowej i jakoś nie zaskoczyło. Może z inną drużyną było by inaczej. Jak ktoś z Wrocławia chętny na wspólną rozgrywkę to zapraszam 😉

Metryczka:

  • Wydawnictwo: Muduko
  • Autorzy: Thomas Dupont, Arnaud Ladagnous
  • Ilustracje: Guillaume Bernon, Jeanne Landart
  • Tłumaczenie: Łukasz Małecki